19 cze 2011
Synchronizacja dźwięku dyktafonu z obrazem kamery wideo
Autor: gabinet. Kategorie: Porady o Tworzeniu Filmów Wideo
W tych filmikach pokażę sposób jaki znalazłem, aby nagrać w miarę przyzwoitą narrację, kiedy nie posiadamy kamery z wyjściem mikrofonowym.
Są to raczej prostsze modele, które potrafią dać przyzwoity obraz, ale dźwięk już będzie raczej kiepski. Jeżeli bawimy się w jakiś półprofesjonalny wideo marketing, to warto jednak zadbać o jakość dźwięku. W ten sposób wyróżnimy się pozytywnie z pośród 99% innych użytkowników YouTube, a nasz głos nie będzie piszczący, tak jakbyśmy przechodzili wieczną mutację.
Sposób, który znalazłem gdzieś w sieci polega na jednoczesnym nagrywaniu dyktafonem z mikrofonem, a następnie podczas edycji plików wyciszamy oryginalną ścieżkę dźwiękową kamery, a w jej miejsce podstawiamy narrację z dyktafonu czy innego urządzenia nagrywającego. Cały patent polega na idealnej synchronizacji naszego głosu z obrazem kamery, co sprawia, że nikt nie jest w stanie zauważyć podmianki, nawet jakby bardzo chciał. Głos koreluje z ruchem warg, a przyzwoita jakość narracji może nie odstraszyć użytkowników YouTube.
Według mnie efekty są całkiem przyzwoite, nawet przy słabej jakości dyktafonach, ale z mikrofonem umieszczonym tuż przy naszych ustach lub w klapie ubrania.
Normalnie używam ZOOM H4N, ale testowo wypróbowałem jakiegoś wyciągniętego z zakamarków Olympusa WS-320M, naprawdę nie używanego od lat.
Również dla porównania nagrałem filmik z kamery JVC Everio GZ HM 400, używając jedynie wbudowanego mikrofonu. Trzeba jednak przyznać, że jakość dźwięku z tej kamery jest nieco lepsza niż mikrofoników z Flip Camera, ale i tak ustępuje jakimkolwiek mikrofonom zewnętrznym.
Im dalej kamera jest od nagrywanego obiektu czy osoby mówiącej, tym różnice są bardziej widoczne
Filmiki pokazują jak robię tą synchronizację dźwięku oraz obrazu w oparciu o sprzęt i oprogramowanie Sony Vegas, które posiadam,
ale sprawdziłem je również na Pinnacle Ultimate Studio 14.
Również poniżej filmik pokazujący na zmianę dźwięk ze starego 6 letniego dyktafonu Olympus WS 320M oraz mojej kamerki JVC, którą aktualnie w 2011 roku używam. Pomimo, że dyktafon nie był zbyt blisko ust, to jakość nagrania nie była najgorsza, a w momencie zbliżania go do twarzy /podczas mówienia/dramatycznie się poprawia.
Tradycyjnie zapraszam wszystkich do komentarzy w tym i podobnych tematach.
Darek Kraśnicki z Wrocławia.